Wyrażamy wielki znak miłości bliźnich, gdy ratujemy dusze czyśćcowe Mszami Świętymi, modlitwami, jałmużnami
i innymi uczynkami pobożnymi. /o. S. Papczyński MIC/
Święty Jan Maria Vianney dużo uwagi w swoim nauczaniu poświęcił duszom czyśćcowym. Był przekonany, iż: „ten który się modli za duszami w czyśćcu cierpiącymi skoro tylko stanie przed trybunałem Jezusa Chrystusa dla zdania rachunku ze swego życia, dusze owe już staraniem jego uwolnione z czyśćca rzucą się do stóp Zbawiciela i powiedzą: Panie zlituj się nad tą duszą. Ona wyrwała nas z płomieni, ona za nas uczyniła zadość Twej sprawiedliwości. Zapomnij jej przewinienia jak ona błagała żebyś zapomniał o przewinieniach naszych.”
Język jakim przemawiał święty proboszcz z Ars wydaje się przestarzały, jednak myśli o duszach czyśćcowych zawsze aktualne. Dzięki łasce Bożej dusze te, mogą otrzymać dar poznania modlitw, ofiar, które składają żywi w ich intencji. Jest to możliwe, ponieważ kościół to wspólnota i rzeczywistość widzialna i niewidzialna (tych, którzy na niej jeszcze żyją i tych, którzy zostali już z niej powołani).
Tak więc żyjący mogą wstawiać się za duszami czyśćcowymi, które cierpią i bardzo pragną dołączyć do grona świętych w niebie. A z drugiej strony żyjący na ziemi, mogą doświadczać pomocy od dusz czyśćcowych.
W listopadzie każdego roku, w kaplicy naszego Domu Misyjnego, odprawiamy 30 Mszy Świętych za poleconych zmarłych z rodzin, krewnych, przyjaciół, znajomych, dobroczyńców, dusze w czyśćcu cierpiące.